24.11.2025 | Przeczytasz w 4 min
To jest ten dzień. W Twoich rękach ląduje nowa para butów. Czy zgarnięta prosto z salonu JD, czy odebrana przed chwilą od kuriera – emocje są te same. Otwierasz pachnące nowością pudełko, odchylasz papier i oto są: Twoje nowe, ulubione sneakersy. Chcesz się nimi cieszyć od razu, więc zakładasz, robisz pierwszy krok i… rozczarowanie. Już wiesz, że chociaż wyglądają fresh as hell, to bez otarć się nie obejdzie. Nie panikuj. Zanim zaczniesz odpalać internetowe filmiki z „cudownymi trickami” na rozbicie butów, przeczytaj nasz poradnik. Znamy metody, które naprawdę działają – i wyjaśniamy, jak to możliwe, że nawet modele premium potrafią niespodziewanie ukąsić.
Powód jest banalnie prosty – bo nie są szyte na miarę. Musisz dać im czas, aby dopasowały się do Twojej stopy. I działa to w dwie strony – Twoja stopa też musi „nauczyć się” funkcjonowania w nowym środowisku. To naturalny proces – skóra licowa czy nubuk potrzebują chwili, aby zmięknąć, tekstylia lekko się naciągają, a wkładki przybierają kształt stopy. Oczywiście, może się zdarzyć, że winny otarciom jest źle dobrany rozmiar, ale zakładamy, że to zostało już przez Ciebie wykluczone. Jeśli więc pierwszy spacer w nowych sneakersach zamienił się dla Ciebie w mały dramat, pora podejść do tematu metodycznie.
Pierwszy krok w walce z obtarciami to wybór odpowiednich skarpet. Nawet jeśli Twoje nowe sneakersy aż proszą się o ultra cienkie stopki, warto z nimi zaczekać. Przynajmniej na początku zakładaj skarpety grubsze, najlepiej sportowe, wyposażone w specjalne wzmocnienia w okolicach palców i pięty. Więcej materiału to skuteczniejsza bariera między stopą a sztywnym materiałem nowego buta. Stawiaj na modele wykonane z mieszanki oddychającej bawełny, trwałego poliestru i elastanu. Jeśli dobrze czujesz, które miejsca buta są najbardziej problematyczne, możesz dodatkowo wspomóc proces rozciągania, stosując oprócz grubszych skarpety plastry z miękkimi poduszkami – a w kryzysowych momentach sprawdzą się nawet zwyczajne plastry opatrunkowe.
Zobacz ofertę skarpet:
Pierwsze kroki w świeżych sneakersach najlepiej stawiać ostrożnie – na krótkich dystansach w domu czy najbliższej okolicy. Cierpliwość jest kluczem. Rozbicie butów to proces, nie jednorazowa akcja. Wszelkie działania „na szybko” mogą doprowadzić do nieodwracalnych zniszczeń materiału, a przy tym wcale nie poprawić komfortu. Daj czas – sobie i swoim sneakersom, a w końcu zaczną pracować razem Twoimi stopami, a nie przeciwko nim.
Niektóre materiały wymagają odrobiny wsparcia, zanim w pełni dopasują się do stopy. Tutaj wkraczają preparaty do zmiękczania skóry – woski, kremy lub bezbarwne spraye ochronne do nubuku czy skóry licowej. Ich zadanie jest proste: zmniejszyć tarcie, ułatwić materiałowi „poddanie się” kształtowi stopy i przedłużenie życia Twoich sneakersów. Dla cholewek tekstylnych świetnie sprawdzają się lekkie spraye silikonowe, które jednocześnie chronią materiał i minimalizują ryzyko obtarć. Pamiętaj tylko, że cienka warstwa wystarczy – nadmiar produktu nie pomoże, a może odbić się na wyglądzie buta!
Crep Protect:
Pamiętasz pierwsze zasznurowane przez Ciebie buty? Ważny moment, prawda? Umiejętność raz opanowana szybko przechodzi jednak w tryb automatyczny. Wiążesz sznurowadła i się nad tym nie zastanawiasz. W codziennym biegu łatwo nawet nie zauważyć, że i w tej prozaicznej czynności może kryć się przyczyna otarć stóp. Łatwo nie zwrócić uwagi na but zawiązany zbyt ciasno lub zbyt luźno. Efekt? Nacisk w niewłaściwych miejscach, niepotrzebne tarcie i… otarcia. Dlatego warto czasem zatrzymać się na chwilę, dopasować sznurówki pod aktualny komfort stopy i pamiętać, że nie istnieje coś takiego jak stałe, dopasowane sznurowanie. Stopa pracuje, zmienia się w ciągu dnia – a regulacja wiązania pomoże Ci uniknąć niepotrzebnego dyskomfortu.
Na zakończenie pamiętaj: don’t panic – otarcia to normalna sprawa, a nowe sneakersy czasem potrzebują chwili, żeby się „dogadać” z Twoją stopą. Zamiast się denerwować, wejdź w dialog z butami: obserwuj miejsca nacisku, reaguj drobnymi trikami i daj im czas. To proste, cierpliwe podejście sprawi, że w końcu stworzycie zgrany duet, gotowy podbić niejedno miasto. A teraz, kiedy już wiesz, że otarcia nie są czymś, z czym nie da się wygrać, możesz spokojnie zaplanować kolejne zakupy w JD. Co tym razem? Klasyczne Air Maxy, techniczne Salomony, a może biegówki od New Balance? Wybór należy do Ciebie.
Odkryj kolekcję sneakersów w JD:
