Produkty oznaczone Swooshem od lat mają stałe miejsce w szafach sneakerheadów. Mało kto potrafiłby wyobrazić sobie współczesny rynek obuwniczo-odzieżowy bez produktów marki Nike i nic w tym dziwnego – firma przez kilka pokoleń budowała swoje imperium. Jednym z projektów, które szczególnie mocno zapisały się w historii mody i branży, są ponadczasowe kicksy Nike Air Max 97.
Początki firmy Nike
Aby poznać niezwykłą historię znane dziś na całym świecie firmy Nike, musimy cofnąć się aż do lat 60. XX wieku, kiedy to Phil Knight ukończył naukę na oregońskim uniwersytecie. Będąc na uniwersytecie, Phil aktywnie uczestniczył w życiu szkolnej drużyny lekkoatletycznej, a jego zainteresowania kręciły się wokół biegania. Obecność w teamie sprawiła, że mężczyzna poznał trenera Billa Bowermana, który uwielbiał optymalizować obuwie dla członków swojego zespołu, a jedną z pierwszych osób, które miały okazję je przetestować, był właśnie Phil. Przerobione buty spod ręki Bowermana miały na swoim koncie spore sukcesy – w pożyczonej parze Otis Davis zdobył złoto w biegu na 400 metrów, co wydarzyło się podczas Olimpiady w 1960 roku. Phil Knight po ukończeniu szkoły nadal interesował się produkcją butów do biegania, a w pewnym momencie zawarł nawet umowę z japońską firmą Tiger, co spotkał się z aprobatą byłego trenera, który dołączył do jego działań i tak powstało Blue Ribbon Sports. Firma dobrze się rozwijała, było spore zapotrzebowanie na modele adidas i Puma, a w 1965 roku Bowerman zaproponował specjalny model buta Tiger Cortez, który okazał się nie tylko wielkim sukcesem, ale i powodem, dla którego skończyła się współpraca z Japończykami. Po rozłamie firmę przemianowano i tak powstała marka Nike ze Swooshem w logo.
Nike Air Max 97 – obuwnicza rewolucja
Osobą odpowiedzialną za design kultowego dziś modelu Air Max 97 był projektant Christian Tresser, który nie dość, że był byłym piłkarzem, to jeszcze byłym pracownikiem Reeboka. Do ekipy Nike dołączył w 1996 roku. W procesie tworzenia, Christian inspirował się różnymi rzeczami, w tym wodą. Projektant opowiada, że wzór, który widoczny jest na bucie, czerpie inspiracje z momentu, kiedy kropla uderza w taflę wody, a poduszka gazowa Air jest jakby w centrum kulistej fali. Zanim powstała finalna wersja, nie obyło się bez ogromu rysunków, szkiców i projektów prototypowych. Na przykład na jednym z dawnych rysunków Christian dodał dwa małe oczka na boku cholewki, ale końcowo jednak z nich zrezygnował, co nadało bardziej opływową i agresywną linię chlewki. Projektant wspominał, że model 97 był tak oryginalny, a nawet dziwny, że osoby biorące udział w zebraniach kręciły się na krzesłach i nie wiedziały do końca, co o nim powiedzieć. Nike Air Max 97 to jednak nie tylko sam design, ale i technologia. W 1997 roku technolodzy stworzyli poduszkę Air na pełną długość podeszwy. Następnie wymyślono element łączący strefę pięty i śródstopia wiele innych rzeczy, dzięki którym powstał ponadczasowy model. Buty ze Swooshem były pierwszymi na świecie, które posiadały pełnowymiarową poduszkę. Był to prawdziwy przełom, który przyczynił się do niezwykłego rozwoju firmy Nike oraz późniejszego stworzenia takich sneakersów jak między innymi Nike Air VaporMax.
Niezwykła popularność Air Max 97
Nowe sneakersy szybko zdobywały popularność, która dzięki promocji znanych postaci cały czas rosła. Kicksy były pokazywane między innymi przez Carla Lewisa, który był wtedy bardzo ważnym sprinterem. Air Maxy pojawiły się również na okładce japońskiego magazynu Boon Extra. Rynek oszalał na punkcie butów ze Swoshem, a największe zamieszanie miało miejsce we Włoszech, gdzie AM 97 biły rekordy popularności. Krążyły również plotki, że w 1998 roku Giorgio Armani miał je na sobie podczas wejścia na wybieg, kiedy kończył się pokaz. Szeptano także o tym, iż buty pojawiły się w Mediolanie na pokazie Dolce and Gabbana.
Buty Nike Air Max to bez wątpienia jedna z najważniejszych sylwetek, jaka powstała pod skrzydłami przedsiębiorstwa Nike. Jeśli i Ty chcesz mieć taki model w swojej szafie, to wpadnij do salonu JD Sports lub sprawdź ofertę online i wybierz parę dla siebie.